INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu

Jan Ferdynand Krethlow (Kretlow)  

 
 
1767-12-16 - 1842-09-25
Biogram został opublikowany w 1970 r. w XV tomie Polskiego Słownika Biograficznego.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Krethlow (Kretlow) Jan Ferdynand Gotfryd (1767–1842), sztycharz, profesor Uniw. Warsz., Niemiec z pochodzenia. Ur. 16 XII w Neu Hardenburg koło Berlina; był synem Gottfrieda, sekretarza landrata. Po ukończeniu szkół berlińskich przez 5 lat uczył się w tamtejszej Akademii Sztuk Pięknych, pod kierunkiem E. S. Hennego. Naukę uzupełnił prowadząc studia nad dawną grafiką w Berlinie i Dreźnie. Jak sam napisał, z polecenia Akademii wykonywał sztychowane ilustracje do wydawnictw Akademii «i dla księgarzy». W wystawach uczelni uczestniczył od r. 1788 (wystawił wówczas rysunek kredką wg Bouchera); w r. 1793 po raz pierwszy wystąpił z pracą sztychowaną. Wśród wykonywanych wówczas miedziorytów, najczęściej punktowanych, wymienić trzeba cykl portretów Polaków zamieszczony w „Almanach historique et généalogique pour… 1796” (Berlin, Unger). Weszły doń popiersia Władysława IV, Jana III, Augusta II, Stanisława Leszczyńskiego, Stanisława Augusta, T. Kościuszki, A. J. Madalińskiego i M. Kopernika. W r. 1802 ilustrował głośny pamiętnik A. Kotzebuego z pobytu w Rosji. Te prace zwróciły nań uwagę w Polsce. Toteż, gdy na organizującym się Uniw. Warsz. postanowiono stworzyć katedrę sztycharstwa i prof. Juliuszowi Kolbergowi poruczono wyszukanie odpowiedniego kandydata w Berlinie, wybór padł na K-a. Zażądał on pensji 600 talarów i przesłał próby swych prac w różnych technikach (akwaforty, miedzioryty rylcem i punktowane, ryciny sposobem kredkowym, winiety). Oceniono je bardzo pochlebnie i reskryptem z 11 XI 1817 r. Komisja Oświecenia wezwała K-a do Warszawy, wyznaczając pensję 3000 złp. i dodatek 600 złp. «na stancję» oraz zwrot kosztów podróży. Dn. 20 I 1818 r. K. otrzymał nominację i w końcu lutego zjechał do Warszawy.

Pobyt K-a w Warszawie zaczął się pod złą gwiazdą: artysta przyjechał chory, tuż po przyjeździe zmarła jego żona, pozostawiając siedmioro dzieci. Toteż K. rozpoczął z opóźnieniem naukę, a i w niej natrafiał na trudności spowodowane zupełnym brakiem uczniów. Choć wystawiano mu najlepsze świadectwa, chwalono umiejętności, charakter i postępowanie, a studentów zachęcano stypendiami, stan ten nie uległ zmianie. Jako jedynych uczniów, z których żaden nie został zresztą przy sztycharstwie, wymieniano w r. 1827 jakiegoś Orłowskiego, malarza F. Pęczarskiego, Schmidta i zawodowego muzyka wojskowego Franciszka Służyńskiego. W literaturze podaje się, że u K-a uczyli się też F. A. Dietrich i J. Lewicki, brak na to jednak dowodów. W tej sytuacji Komisja Rządowa chciała na miejsce K-a zatrudnić zdolniejszego, przy tym Polaka i byłego stypendystę, A. Oleszczyńskiego, ale Rada Uniwersytetu, nie mając żadnych przeciw niemu zarzutów, wzięła w obronę sprowadzonego do Polski cudzoziemca, do tego obarczonego liczną rodziną. Aż do zamknięcia uniwersytetu w r. 1831 pozostał K. jedynym profesorem sztycharstwa. Od r. 1821 uczył też miedziorytnictwa w Instytucie Głuchoniemych; tu wykształcił m. in. Wincentego Sierocińskiego. Przeniesiony na emeryturę, pozostał w Warszawie. Spolonizował się, Polska stała się też ojczyzną jego dzieci. Jeden z synów, Adolf, był warszawskim księgarzem i wydawcą, drugi – aptekarzem. K. zmarł w Warszawie 25 IX 1842 r.

K. parokrotnie uczestniczył w wystawach. W r. 1819 pokazał prace wykonane jeszcze w Niemczech oraz portret S. K. Potockiego (wg L. Letronne’a), za który otrzymał srebrny medal. W l. 1825 i 1828 eksponował kilka kompozycji religijnych i sceny z polowania, miedzioryty i litografie wg cudzych wzorów. K. był pracowity i sumienny, świetny i wszechstronny technicznie, ale nieoryginalny. Pracował powoli. Nie rozwinął też w Warszawie szerszej działalności. Parę rycin luźnych oraz ilustracje do „Rodu ludzkiego” Staszica (1819–20), Niemcewicza „Dziejów panowania Zygmunta III” (1819) i korekta czy «wykończenie» rycin L. Fuhrmana do „Dziennika podróży do Turcyi” E. Raczyńskiego (1821) wyczerpują dorobek 24 lat spędzonych w Warszawie. Nawet rysunków artysty dziś prawie nie znamy (jeden z nich, scena batalistyczna, tusz i akwarela, przechowywany był w B. Uniw. Wil.).

 

Enc. Org.; W. Enc. Ilustr.; Kołaczkowski J., Słownik rytowników polskich, Lw. 1874; Rastawiecki, Słownik rytowników; Thieme–Becker, Lexikon d. Kunstler; [Kraszewski J. I.], Catalogue d’une collection iconographique polonaise, Dresde 1865; Pamiętnik wystawy starych rycin polskich ze zbioru D. Witke-Jeżewskiego, W. 1914; Spis rycin… w zbiorze E. hr. Hutten-Czapskiego, Kr. 1901; – Banach A., Polska książka ilustrowana 1800–1900, Kr. 1959; Bieliński, Uniw. Warsz.; Kozakiewicz S., Warszawskie wystawy sztuk pięknych w l. 1819–45, Wr. 1952; – Kalendarzyk informacyjny na r. 1838 (W.) s. 55; „Kur. Warsz.” 1821 nr 185, 1825 nr z 19 II; „Pam. Warsz.” 1822 t. 1 s. 194, 449; – B. Jag.: rkp. 5755 (Pauli Ż., Dykcjonarz artystów obrazowych w Polsce).

Andrzej Ryszkiewicz

 

 
 
 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.